Forum FC Adama Konkola Strona Główna
»
ADAM i jego ciekawostki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
"Historie, których nie było"
----------------
Wasze opinie na temat nowej płyty Łez
Adaś Konkol
----------------
ADAM i jego ciekawostki
Fotki
Za co Go lubicie???
Daga
Łzy
----------------
Ania Wyszkoni
Adrian Wieczorek
Arek Dzierżawa
Dawid Krzykała
Rafał Trzaskalik
Muzyka Łez
Inne
----------------
Spotkania z zespołem!
O nas
Forum i FC
Off Topic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Joanna
Wysłany: Sob 12:53, 24 Gru 2005
Temat postu:
MALARZE I ŻOŁNIERZE, Jedynka
. Pojechałem na wakacje z kolegami z mojego poprzedniego zespołu, The Pilators, i... mieliśmy ze sobą tylko tę płytę. Słuchaliśmy jej na okrągło... Ta płyta przeszła w Polsce bez echa. Ale mnie po kilku przesłuchaniach bardzo wciągnęła. Znać tu wpływ takiej starszej muzyki rockowej i nie zawsze mi to odpowiada, ale ciągle z sentymentem wracam do kawałków typu Po prostu pastelowe. Jak na tamten czas (1991 rok - przyp. wk) byli niesamowicie poprawni muzycznie, a produkcja była rewelacyjna... Naprawdę zaskoczyli mnie, bo my wtedy znaliśmy tylko parę chwytów, graliśmy punk rock. To, co robili Malarze i Żołnierze, było odmienne - także dlatego, że wokalista w tym Pastelowym dziwnie wymawiał "r" (śmiech). teksty również były fajne - inne niż wszyscy pisali. Wówczas nie było jeszcze w polskim rocku mody na teksty o miłości, a nikt już nie chciał słuchać o "systemie" i o "anarchii". I oni potrafili w tej sytuacji coś ciekawego , naprawdę swojego zaproponować.
MC
Wysłany: Pią 21:18, 23 Gru 2005
Temat postu: Ulubione piosenki Adama
"SMELLS LIKE TEEN SPIRIT" NIRVANA
i ulubiona płyta.
Tylko Rock napisał:
NIRVANA, Nevermind. Zaczęło się w ten sposób, że włączyłem sobie MTV i akurat leciało Smells Like Teen Spirit. Zrobiło to na mnie tak duże wrażenie, że potem spędziłem kilka godzin przy telewizorze, próbując upolować tą piosenki i ją nagrać. I jak już w końcu ją nagrałem - udało mi się dopiero następnego dnia - to w kółko ją sobie puszczałem. Później, oczywiście, kupiłem Nevermind i odkryłem magię całej tej płyty. Następnie zacząłem słuchać wszystkich płyt Nirvany i stwierdziłem, że wcześniejsza, Bleach, chyba jest nawet lepsza... Ale wybieram Nevermind jako ten przełom. Poza tym na Nevermind są wspaniałe aranżacje (nie będę ukrywał, że często sugeruję się aranżacjami z tej płyty: zwrotki - gitary czyste, refreny - wchodzi przester i tak dalej...). I jeszcze taka dziwna sprawa: mam wrażenie, że oni czasami nie stroili, bo mieli specyficzna, dziwną harmonie, którą trudno uzyskać. W każdym razie na pewno trzech wirtuozów nie zagra dokładnie tak, jak trzech członków Nirvany (śmiech), nie wiem, jak oni to robili.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© phpBB Group
Theme designed for
Trushkin.net
|
Themes Database
.
Regulamin