Autor Wiadomość
Joanna
PostWysłany: Sob 12:53, 24 Gru 2005    Temat postu:

MALARZE I ŻOŁNIERZE, Jedynka. Pojechałem na wakacje z kolegami z mojego poprzedniego zespołu, The Pilators, i... mieliśmy ze sobą tylko tę płytę. Słuchaliśmy jej na okrągło... Ta płyta przeszła w Polsce bez echa. Ale mnie po kilku przesłuchaniach bardzo wciągnęła. Znać tu wpływ takiej starszej muzyki rockowej i nie zawsze mi to odpowiada, ale ciągle z sentymentem wracam do kawałków typu Po prostu pastelowe. Jak na tamten czas (1991 rok - przyp. wk) byli niesamowicie poprawni muzycznie, a produkcja była rewelacyjna... Naprawdę zaskoczyli mnie, bo my wtedy znaliśmy tylko parę chwytów, graliśmy punk rock. To, co robili Malarze i Żołnierze, było odmienne - także dlatego, że wokalista w tym Pastelowym dziwnie wymawiał "r" (śmiech). teksty również były fajne - inne niż wszyscy pisali. Wówczas nie było jeszcze w polskim rocku mody na teksty o miłości, a nikt już nie chciał słuchać o "systemie" i o "anarchii". I oni potrafili w tej sytuacji coś ciekawego , naprawdę swojego zaproponować.
MC
PostWysłany: Pią 21:18, 23 Gru 2005    Temat postu: Ulubione piosenki Adama

"SMELLS LIKE TEEN SPIRIT" NIRVANA i ulubiona płyta.

Tylko Rock napisał:
NIRVANA, Nevermind. Zaczęło się w ten sposób, że włączyłem sobie MTV i akurat leciało Smells Like Teen Spirit. Zrobiło to na mnie tak duże wrażenie, że potem spędziłem kilka godzin przy telewizorze, próbując upolować tą piosenki i ją nagrać. I jak już w końcu ją nagrałem - udało mi się dopiero następnego dnia - to w kółko ją sobie puszczałem. Później, oczywiście, kupiłem Nevermind i odkryłem magię całej tej płyty. Następnie zacząłem słuchać wszystkich płyt Nirvany i stwierdziłem, że wcześniejsza, Bleach, chyba jest nawet lepsza... Ale wybieram Nevermind jako ten przełom. Poza tym na Nevermind są wspaniałe aranżacje (nie będę ukrywał, że często sugeruję się aranżacjami z tej płyty: zwrotki - gitary czyste, refreny - wchodzi przester i tak dalej...). I jeszcze taka dziwna sprawa: mam wrażenie, że oni czasami nie stroili, bo mieli specyficzna, dziwną harmonie, którą trudno uzyskać. W każdym razie na pewno trzech wirtuozów nie zagra dokładnie tak, jak trzech członków Nirvany (śmiech), nie wiem, jak oni to robili.

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin